| Zabawa | |
|---|---|
| Sezon 7, odc. 90 | |
| Informacje podstawowe | |
| Premiera | 26.04.2012 |
| Reżyseria | Wojciech Nowak |
| Chronologia | |
| Poprzedni odcinek | Śpiewak |
| Następny odcinek | Tango |
Zabawa - to dziewięćdziesiąty odcinek serialu Ojciec Mateusz.
Streszczenie[]
Dobiegają końca rekolekcje prowadzone przez księdza Mateusza. Potem dwie nauczycielki proszą duchownego o radę w sprawie filmików na komórkach. Proboszcz radzi wykorzystać je w bardziej ambitnym kierunku. Później Mateusz przygotowuje się do konkursu filmów komórkowych, na który uczniowie wytypowali go jako jurora. Jedna z uczennic, Gosia, dziwnie się zachowuje. Nauczyciele oglądają filmik, na którym dziewczyna robi striptiz. W dodatku nagranie trafiło na kilka portali erotycznych. Dyrektor planuje wezwać jej rodziców. Gosia twierdzi, że ktoś mógł dosypać jej coś do drinka na osiemnastce, jako, że nie pamięta co się stało. Dyrektor chce żeby zgłosiła sprawę na policję. Ojciec Gosi obwinia jej chłopaka i zabrania mu się widywać z córką. Gosia próbuje popełnić samobójstwo zażywając dużą dawkę tabletek i trafia do szpitala. Po płukaniu żołądka jest już lepiej. Następnego dnia Nocul szkoli nowych dzielnicowych. Nagle przychodzi ksiądz i rozmawia z Mietkiem o sprawie filmiku. Możejko każe duchownemu trzymać się z dala od sprawy. Inspektor przesłuchuje koleżankę Gosi, Elę. Dziewczyna zaprzecza, aby miała coś wspólnego z wrzuceniem filmiku do sieci. Policjanci podejrzewają Andrzeja Piecucha, byłego chłopaka Gosi, którego ta skompromitowała. Orest i Witold przyjeżdżają po niego do szkoły. Na komendzie chłopak przyznaje, że założył się, że wyrwie Gosię, ale nie zrobił filmu. Mietek dzwoni w tej sprawie do księdza. Mateusz udaje się do szpitala, żeby odwiedzić Gosię, ale ta nie chce rozmawiać nawet z rodzicami, więc zostawia karteczkę z numerem telefonu. W komórce Andrzeja technicy znajdują film. Chłopak twierdzi, że Gosia prosiła go żeby ją nagrał, ale nie wrzucił na portal. Nagle wchodzi matka Piecucha z adwokatem, jednak chłopak nie chce jej pomocy. Wieczorem napada na niego grupa nastolatków, by pomścić Gosię. Chłopak trafia do szpitala. Na komendę trafia jeden ze sprawców pobicia. Chwilę potem matka pobitego awanturuje się z rodzicami zatrzymanego. Następnego dnia proboszcz dowiaduje się, że klasa ma zostać rozwiązana, ponieważ to głównie chłopcy z tej klasy pobili Andrzeja. Proboszcz odwiedza pobitego chłopaka, który zapewnia go, że to nie on wsadził filmik do sieci, bo to on zostawił Gosię, a rozstali się przed zrobieniem filmu, ale poszedł do niej żeby się uczyć, a dziewczyna chciała go sprowokować. Andrzej mówi też, że może to być Ela, jako że dziewczyny ze sobą rywalizowały. Nocul przepytuje nowego dzielnicowego Walczaka, ale ten ma problemy z nauką. Nagle przychodzi ksiądz i rozmawia z aspirantem na temat pobicia. Mietek każe Walczakowi namówić Możejkę, żeby ten ponownie przesłuchał Elę, bo ta podkochiwała się w Andrzeju. Inspektor ustala, że fragmenty filmu były w pamięci jej komórki, ale dziewczyna twierdzi, że tego nie zrobiła. Orest ma dość śledztwa. Mietek dzwoni do księdza i mówi mu o zamknięciu sprawy. Duchowny jest zbulwersowany, ale komentarz Natalii daje mu nowy trop. Dzwoni do Mietka bo zauważył podobieństwo między datami komentarzy, a datami nagrań znalezionych w komórkach Eli i Andrzeja (dostali film na komórki później niż pierwszy komentarz). Proboszcz spotyka się z Gosią, bo udało mu się odkryć, że to ona wrzuciła film do sieci, bo była bardzo zakochana w Andrzeju. Dziewczyna udaje się do szpitala, żeby przeprosić Andrzeja. Dzielnicowi dostają dyplomy. Nocul mówi Możejce, że ksiądz odkrył kto wrzucił film do sieci. W szkole Mateusz pokazuje młodzieży film zrobiony przez Gosię i Andrzeja, na którym ci opowiadają o swoim problemie z nutą komizmu.