Bronisław Wierzbicki - policjant w stopniu starszego posterunkowego. Pojawia się w trzecim, czwartym, piątym i szóstym sezonie regularnie, w siódmym zaś tylko sporadycznie. Przed pracą na komendzie pracował w drogówce. W odcinku Sarkofag, z powodu choroby matki, przenosi się do kieleckiej drogówki i od tamtej pory pojawia się sporadycznie.
Wygląd[]
Jest to nieco otyły szatyn. Jego oczy są koloru brązowego. Ma zgolony zarost. Najczęściej widzimy go w szaroniebieskim mundurze policyjnym i krawacie.
Charakter[]
Policjanta Wierzbickiego cechuje, podobnie jak większość jego kolegów z pracy, nie najwyższy poziom inteligencji i dość mała pojętność, ale za to jest sympatyczny. Stara się wykonywać swoje obowiązki dobrze.
Cytaty[]
“ | Nie widzi pan że to jest park?! Tu nie wolno jeździć! | ” |
“ | To ja mogę pana odprowadzić... | ” |
„Tak jest Szefie!
-Nie jestem już twoim szefem (Możejko)
-Dla mnie zawsze będziesz szefem, szefie”
Ciekawostki[]
- Z filmu dowiadujemy się, że ma brata hodującego bydło simmental.
- W młodości był ministrantem, co wskazuje na to, że prawdopodobnie wyznaje katolicyzm.
- Kiedy młodszemu inspektorowi Możejce został ukradziony samochód, Wierzbicki powiedział, że pojazd się znalazł, po czym pokazał mu miniaturkę, która stała na biurku Oresta.
- W odcinku Aniołek widzimy policjanta w stopniu sierżanta sztabowego z identyfikatorem z napisem: B. Wierzbicki.